kandydat na prezydenta Dominik Włazny przedstawił swoje poglądy polityczne w czwartek. Ten lepszy pod pseudonimem rama pogo znani kandydaci z Hofburga pokazali program nie różniący się od programu urzędującej głowy państwa. Solidarność, ochrona klimatu, humanitarna polityka azylowa to tylko niektóre z zapowiadanych przez Wlaznego priorytetów. Kolejne przesłanie do elektoratu: „Jestem gotowy na wszystko. Jeśli będę pierwszy, będę twoim prezydentem”.
Podczas półgodzinnego wystąpienia pod hasłem „Majowy prezydent” lekarz starał się, aby wizerunek sympatycznej kandydatki był niewielki. Mimo że pojawiał się w podartych dżinsach, co jest nietypowe dla kandydata z Hofburga, a czasem opuszczał standardowy język, treść konferencji prasowej przypominała wygląd klasycznego polityka.
Przeciw życzliwości i korupcji
Omówiono szeroki zakres tematów. Włazny wypowiedział się przeciwko faworyzowaniu i korupcji: „Polityka może i powinna być porządna. Tylko w ten sposób można odzyskać zaufanie społeczeństwa do polityki”. Oczekiwał jaśniejszych słów od siedzącego Alexandra Van der Bellena. Wlazny widzi w procedurze aplikacyjnej dla ministrów krok we właściwym kierunku. To oszczędziłoby ci jednej lub drugiej przysięgi.
Mimo wszystkich kryzysów kandydat przekonywał do przestrzegania celów klimatycznych. Należy promować promocję OZE, obwiniając Zachód za brak turbin wiatrowych. Wlazny okazał „100 procent solidarności” z narodem ukraińskim i nazwał Rosję „czystym agresorem”. W przypadku Austrii zażądał gruntownego zbadania sytuacji bezpieczeństwa.
Więcej miejsc studiów medycznych
Jeśli chodzi o koszty kryzysu austriackiego, pierwszą rzeczą do zrobienia jest pomoc tym, „którzy już niewiele mają”. Wlazny postrzega jednorazowe płatności jako populistyczne, potrzebne są bardziej innowacyjne rozwiązania, takie jak limity cenowe.
W sektorze zdrowia lekarze domagali się większej liczby miejsc na studiach i większej liczby pracowników. Uważa też, że więcej należy inwestować w opiekę zdrowotną: „Babcia i dziadek muszą być dla nas warci tych pieniędzy”.
„Polityka azylowa dla ludzi”
Wlazny zajął stanowisko pośrednie w polityce migracyjnej. Wyjaśnił, że imigracja będzie konieczna i konieczna będzie humanitarna polityka azylowa. Jednocześnie jednak nie można zaakceptować wszystkich.
przyszłej służby?
Włazny wyobraża sobie ministerstwo stworzone specjalnie dla przyszłych spraw. Wlazny nie widzi, że jego program może lepiej pasować do wyborów do Rady Narodowej niż do wyborów prezydenckich: „Agencja robi wiele, aby przekazać ludziom pomysły”.
Podczas kampanii wyborczej chce przede wszystkim rozpowszechniać swoje pomysły w sieci. W programie są jednak również wycieczki do dziewięciu stolic stanów: „Mam bilet klimatyczny”. Włazny nie szuka głównych darczyńców, akcję finansują sponsorzy jego imprezy piwnej. Na większe kampanie brakowało mu zarówno środków finansowych, jak i woli. Dlatego chce ograniczyć trójkątne stojaki do dziewięciu sztuk.