20 lat temu: kiedy w Brandenburgii rozbił się szwajcarski samolot

W historii Swiss International Air Lines tylko jeden samolot miał wypadek – w pierwszym roku. Burza z piorunami zabrała Saaba 2000 na dawne lotnisko wojskowe pod Berlinem.

Pierwszym problemem była burza. 20 lat temu, w 2002 roku 10 lipca samolot linii Swiss Airlines przyleciał z Bazylei do Hamburga. Ale kiedy Saab 2000, numer rejestracyjny HB-IZY, zbliżał się do hanzeatyckiego miasta, lot LX850 wpadł w silne turbulencje z piorunami, a piloci zawrócili o 19:38.

Postanowili zrezygnować z drugiego podejścia do Hamburga. Załoga lotnicza nie chciała uniknąć Bremy, ponieważ musiałaby przelecieć przez front sztormowy. „Bez otrzymania kompleksowego przeglądu dostępnych alternatywnych lotnisk, które nie zostały jeszcze dotknięte przez front, załoga zdecydowała się wybrać alternatywne lotnisko w Hanowerze” – zauważyło w swoim raporcie Federalne Biuro Badania Wypadków Lotniczych BFU osiem lat później.

Zabrakło nam paliwa przed Berlinem

Jednak pogoda również uniemożliwiła podejście do Hanoweru. I nie tylko to.« Prognozowane dobre warunki pogodowe do lądowania na lotnisku Berlin-Tägel zmieniły się tak szybko ze względu na powstawanie ekstremalnych burz, że bezpieczne lądowanie na lotnisku Tägel (jak również na lotniskach Tempelhof i Schönefeld) byłoby tymczasowo niemożliwe, ponieważ samolot zbliżył się do Berlina”, mówi BFU.

w 2028 załoga przerwała podejście do Berlina-Tegel, gdzie wcześniej poprosiła o preferowane lądowanie, ze względu na niski poziom paliwa. Piloci ustawili kurs na lotniska Finow i Neubrandenburg na północny wschód od Berlina, ale ponownie odwołali lot z powodu odległości i warunków pogodowych.

Najpierw Wehrmacht, potem Armia Radziecka

20:33 załoga dowiedziała się od kontroli ruchu lotniczego, że w Verneuchen w Brandenburgii nadal nie ma burzy. Piloci wybrali lądowanie na lotnisku, które w 1937 roku otwarte przez Wehrmacht i używane przez Armię Radziecką po II wojnie światowej.

Ale w okresie po zjednoczeniu Niemiec lotnisko miało szczególne cechy: glinianą ścianę o wysokości około 70 centymetrów, która biegła przez całą szerokość pasa startowego, co według gazety Hamburger Abendblatt stanowi barierę dla nielegalnych wyścigów samochodowych. Ponadto pas startowy został skrócony do użytku czysto cywilnego.

Samolot leci nad wzgórzem

Według raportu BFU, podczas podejścia do Verneuchen załoga samolotu LX850 nie zauważyła „że próg 08 pozostałego pasa o długości 2400 metrów znajdował się około 900 metrów dalej i stanowił dopiero początek zatwierdzonego pasa”. dzisiejsze specjalne miejsce lądowania”. Po dotknięciu betonowego pasa przed startem zatwierdzonego pasa, Saab 2000 około 20:42. przekroczył granicę ziemi.







Obraz: Google/BFU

Wszystkie trzy nogi podwozia zostały oderwane przez uderzenie. Samolot wpadł w poślizg około 350 metrów, a następnie zatrzymał się na pasie startowym. Piloci zostali ostrzeżeni o pożarze lewego silnika i uruchomili gaśnice na obu silnikach.

Tylko jedna osoba została ranna w jedynym wypadku w Szwajcarii

Gwałtowna burza uderzyła również w Verneuchen 15 minut po tym, jak 20 osób na pokładzie wysiadło. Spośród czterech członków załogi i 16 pasażerów tylko jeden pasażer został ranny. Saab 2000 był całkowitą stratą i został następnie przewieziony ciężarówką i statkiem przez Rotterdam do nabywcy w Anglii.

Ale jak doszło do wypadku, który wciąż jest jedynym w historii Szwajcarii? BFU zauważyło, że piloci nie otrzymywali najnowszych raportów pogodowych przed startem, co zinterpretowali jako „nieadekwatne wsparcie zarządzania operacyjnego dla operatora”. Skrytykowała pilotów za „nieodpowiednie wykorzystanie zasobów przy podejmowaniu decyzji w locie”.

Zła karta i brak komunikacji

Ale głównym pytaniem jest, dlaczego załoga pokładowa nie wiedziała nic o niebezpieczeństwie stwarzanym przez ścianę ziemi. Kontroler ruchu lotniczego poinstruował pilotów na pasie startowym za pomocą mapy lotniska. Ale mapa nie była jasna z powodu niewłaściwej części pasa startowego. Ponadto nie było łączności radiowej między załogą a lotniskiem.

„Komunikacja między lotniskiem Verneuchen a kontrolą ruchu lotniczego, a także między kontrolą ruchu lotniczego a załogą lotniczą, była myląca w świetle skompensowanego progu pasa startowego” – stwierdzono również w raporcie BFU.

Mylące oznaczenia na zboczu

Z powodu zbliżającej się burzy i prawie pustego zbiornika piloci schodzą bezpośrednio, nie przelatując nad nimi. BFU opisuje wyzwanie wizualne: „Wciąż istniejące kolorowe oznakowanie startowe starego pasa wojskowego sprawiało wrażenie, że cały pas jest sprawny, a białe krzyże sygnałowe zastosowane później przed nowym, przesuniętym progiem zostały uszkodzone optycznie. znikomość”. Dr Erdwall nie był widziany podczas podejścia. A kiedy samolot znajdował się na ziemi, nie było sposobu, aby tego uniknąć.

Tutaj możesz otworzyć pełny raport BFU w formacie PDF.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *